Szermierz (Miekkailijaa)
Finlandia, Estonia - 2015 r
Reż: Klaus Härö
Szermierz w reżyserii Klausa
Härö to najnowszy przykład na tematyczną pojemność konwencji dramatu
sportowego. Filmy z tego nurtu zahaczały przecież o takie uniwersalne kwestie
jak rasizm, dyskryminacja, równouprawnienie czy godność. Zaś w fińsko-estońskim
dziele przy okazji sportowej otoczki podnosi się kwestię jednostek zmuszonych
do funkcjonowania w reżimach totalitarnych oraz w mniejszej części estońskich
rozliczeń historycznych.
Film zaczyna się więc od
adnotacji przedstawiającej zmienne losy Estonii podczas II Wojny Światowej.
Wielu młodych mężczyzn przymusem wciągnięto do niemieckiej armii, a dla nowego
powojennego okupanta taki wpis w CV z automatu stawiał w roli wroga władzy ludowej.
Jedną z takich osób jest wysiadający na peronie pewnej estońskiej mieściny
młody mężczyzna - Endel Nelis, utalentowany szermierz, który rezygnując z
kariery sportowej oraz przyjmując posadę nauczyciela wychowania fizycznego w
miejscowej szkole ucieka przed stalinowskimi czystkami. Przez pierwsze minuty
kamera podąża za jego przygarbionymi plecami, a my od razu czujemy, że obrany
kierunek nie jest jego wymarzoną destynacją. Z czasem miejsce zesłania staje
się dla niego nowym domem. Nie tylko dlatego, że trafia go strzała Amora, ale i
prowadząc zajęcia z szermierki staje się dla miejscowych dzieci substytutem
poległych na froncie ojców, a te zaś odwdzięczają mu się zaangażowaniem oraz
nadają sens jego pracy. Jednak popularność Endela staje się ambicjonalną zadrą
dla dyrektora szkoły, który postanawia prześwietlić życiorys Estończyka. Na
horyzoncie pojawia się również turniej w Leningradzie, a wyjazd na niego może
stać się dla Endela końcem marzeń o spokojnym życiu.
Całość Szermierza wpisano
w klasyczne ramy konwencji dramatu sportowego, których reżyser nawet nie sili
się modyfikować czy rewolucjonizować. Jest więc trener szkolący grupkę
outsiderów, przezwyciężającą przeciwności losu, a na koniec biorącą udział w
dramatycznych zawodach. Dla jednych taka prostota będzie zaletą, o czym
najdobitniej świadczą oceny wielu dramatów sportowych na filmowych portalach
społecznościowych. Natomiast dla widzów bardziej obytych może okazać się to
śmiertelną dawką hollywoodzkiej naiwności, której nie uleczy nawet adnotacja o
scenariuszu opartym na prawdziwej historii. Zarzutem wobec Szermierza może
być również zbyt daleko idąca pogodność scenariusza oraz pastelowa
kolorystyczna estetyka, którą opatrzono historię traktującą o terrorze
stalinowskim. Raz na jakiś czas przejadą czarne auta tajnej policji, albo
pojawią się sceny rodem z thrillera szpiegowskiego, lecz i tak zazwyczaj
przybierają one przewrotną wobec oczekiwań widza formę.
Powyższe wady rekompensuje przede
wszystkim śledzenie rozwoju akcji związanej z rozwojem dylematu głównego
bohatera. Z silnym zainteresowaniem obserwujemy tragiczny konflikt, w którym
Endel musi zadecydować czy narazić swoją wolność i jechać na zawody z dzieciakami
czy uciekać w nieskończoność. Twórcom nominowanego do Złotego Globu filmu
wychodzi to o tyle dobrze, że potrafią oddać również bez słów wewnętrzną walkę
bohatera obrazując jego samotne treningi. Pomaga w tym prostota treningu
szermierczego. Krok w tył, krok do przodu. W naszych oczach urasta zaś to do
rangi iście hamletowskiego dylematu.
Mocnym punktem filmu jest również
aktorstwo obsady dorosłej oraz dziecięcej. Występujący w roli głównej Märt
Avandi kreuje swojego bohatera w minimalistycznymi sposobami, lecz bez
problemów udaje mu się oddać zachodzące w postaci skomplikowane emocje. Na
drugim planie dzielnie towarzyszą mu młodzi Liisa Koppel i Joonas Koff, a także
znany z Mandarynek Lembit Ulfsak i Ursula Ratasepp (Kertu – miłość
jest ślepa).
Film spodoba się przede wszystkim
tym, którzy mają słabość do dramatów sportowych. Pozostali będą zapewne pewnie
narzekać na zbyt pogodny nastrój oraz posługiwanie się utartymi kliszami. Na
szczęście wady nie przykrywają zalet filmu, dzięki czemu Szermierz stanowi
solidną filmową pozycję łącząca tematy lżejsze z poważniejszymi.
Recenzja opublikowana również na MoviesRoom.pl
OCENA (1-5): 3,5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz