Cierpienia Młodego Edoardo (Short Skin)
Reżyseria: Duccio Chiarini
Włochy, Iran, Wielka Brytania – 2014 r.
Filmy o problemach inicjacynych młodzieży kojarzą się w
ostatnich latach głównie z niewyszukanymi komediami ze Stanów Zjednoczonych. Włoskie
„Cierpienia Młodego Edoardo” to propozycja zupełnie odmienna od tego co znamy z
amerykańskiego kina. Film subtelniejszy, rozprawiający się z wizerunkiem macho (raczej włoskich ogierów), ale i bezbarwny.
Jak to bywa w przypadku filmu o seksualnym dojrzewaniu musi
on rozgrywać się w trakcie lata. Dwóch 17-latków z Pizy pragnie przed
osiągnięciem pełnoletności stracić dziewictwo. Rozmowy o seksie prowadzą
bezustannie. Imają się także wszelkich sposobów na stanie się prawdziwym facetem.
Raz zadzwonią po prostytutkę, innym razem zakolegują się z dziewczynami
mającymi opinię „latawic”. Edoardo ma jednak pewien majtkowy problem, który
odbiera mu pewność siebie i paraliżuje w kluczowym momencie.
Samemu filmowi nie
brakuje odwagi, lecz energii. „Cierpienia…” opowiadają o okresie burzliwym, jak
burza włosów Edoardo, a są anemiczne i ciche jak ciało i głos chłopaka. Film stworzono za pomocą subtelnych środków: delikatnej
muzyki(jest melodia od Mary Komasa), jasnych kolorów, kameralnych ujęć. Sam humor,
który krąży wyłącznie wokół seksu już trudno nazwać subtelnym. W czasie rozmów
chłopaki nie owijają w bawełnę i nazywają rzeczy po imieniu. A gdy przechodzą
od słów do czynów to amerykańską szarlotkę zastępuje włoska ośmiorniczka.
„Cierpienia Młodego Edoardo” to przyzwoity debiut Duccio
Chiariniego. Przedstawia on temat dojrzewania seksualnego, ale w sposób zbyt
mało atrakcyjny dla przeciętnego młodego widza. Seans nie będzie jednak straconym czasem.
OCENA (1-5): 2,5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz