sobota, 4 października 2014

Przegląd kina japońskiego - Część Pierwsza

Kiedy znalazłem informację, że w warszawskim kinie Praha, w dniach 9-11 września odbędzie się przegląd współczesnego kina japońskiego, uznałem, że to dobry pomysł, aby uzupełnić swoją filmografię i być na bieżąco z tamtejszymi produkcjami nie koniecznie będącymi horrorami lub spod znaku T. Miikego. Szczególnie, że filmy prezentowane raczej nie mają szans trafić do polskiej dystrybucji kinowej, dvd/blu-ray czy nawet telewizyjnej. Można było obejrzeć 5 filmów: Najdroższy, Cudowne jabłka, Platinum Data, Chłopiec zwany H, Wydział do spraw gościnności. 


 W nadwiślańskim kraju popularność kina azjatyckiego i Japonii w ogóle potwierdziła:
  • Frekwencja(pierwszego dnia przynoszono kanapy z poczekalni, siadano na schodach, a na kolejne dni przydzielono największą salę)
  • Anegdotka przedstawiciela ambasady japońskiej – mówiącego po polsku z japońskim akcentem. Otóż przytoczył on historię, że kiedy pracował na placówce dyplomatycznej w Afryce i organizował podobny przegląd filmowy, to na całej Sali były tylko 3 osoby(!). 
Źródło: Facebook - Kino Praha.
W programie przeglądu byli twórcy nieznani przeciętnemu Polakowi, prędzej nielicznym ekspertom i fanatykom tamtejszego rynku filmowego. Na dowód wystarczy przejrzeć ich filmografię na filmweb.pl i liczbę ocen pod filmami, które rzadko dochodzą do 50 głosów. Wyświetlono dwa filmy twórcy starego pokolenia - Yasuo Furuhaty(wielokrotnie nominowanego do nagród Japońskiej Akademii Filmowej, w tym laureata za reżyserię i scenariusz filmu Poppoya, będącego również kandydatem japońskim do nominacji oscarowej), natomiast pozostałe są dziełami nowego pokolenia japońskich reżyserów: Keishi Ohtomo(mały wyjątek, bo odpowiedzialny za serię Ruroni Kenshin), Yoshishige Miyake(2 filmy w karierze), Yoshihiro Nakamura(tworzy od 2004).

DZIEŃ 1:
Najdroższy (Anate e)
Japonia 2012
reżyser: Yasuo Furuhata
(Japońska Akademia Filmowa: 2 nagrody dla aktorów drugoplanowych, 12 nominacji, w tym dla najlepszego filmu)
Film przedstawia podróż starca zgodnie z ostatnią wolą zmarłej żony.  A jako, że w czasie wędrówki napotyka się różne osoby, to jest ona pełna zawirowań. Jednak samo tempo filmu jest bardzo spokojne, wręcz kontemplacyjne w momencie częstych retrospekcji protagonisty. Oczywiście losy wszystkich napotkanych osób łączą się w jedną całość, a ich spoiwem jest główny bohater filmu. Jest to typowy dramat i film drogi, o radzeniu sobie z utratą bliskiej osoby, radości z życia pomimo napotkanych przeszkód. Na bardzo duży plus zaliczyć trzeba epizod Takeshi Kitano i mistrzowską wręcz rólkę.

OCENA(1-5): 3

DZIEŃ 2:
Cudowne jabłka (Kiseki no ringo)
Japonia 2013
Reżyseria: Yoshihiro Nakamura

Jest to opowiastka o dążeniu do wyznaczonych celów, nonkonformizmie, mimo wieloletnich niepowodzeń i izolacji lokalnej społeczności. Z całym szacunkiem można nazwać tą produkcję japońską wersją „Pogoni za szczęściem”. Gatunkowo jest to komediodramat więc z początkowego lekkiego tonu przechodzimy do dramatu, który wnosi na nowy poziom nieznośną histeryczną płaczliwość aktorów. Minusem jest przeszarżowana kreacja głównego bohatera, który trafia u mnie na pierwsze miejsce najbardziej irytujących aktorów azjatyckich. Ciekawa była zaś psychoza, w którą wpadł protagonista. Nieczęsto spotykamy w kinie bohatera rozmawiającego z drzewami.  Główny bohater cytując klasyka polskiego youtube’a mógłby rzec: „Wszystkie kary na mnie idą”. Z tego powodu też w chwili zwątpienia zgodnie z piosenkami Braci Figo Fagot „chłopiec zawiesił sznur na szyję”. Natomiast pamiętając, że to jednak pozytywna historia, następuje wtedy przełomowa chwila dla całej fabuły. Można jeszcze dodać, że przy okazji twórcy robią reklamę upraw japońskich jabłek(z pestycydami i bez wszystkie są świetne w filmie). Przedstawiono w skrócie także historię tamtejszego sadownictwa, które jak okazuje się jest niszowym zajęciem w Japonii.
OCENA (1-5): 3

Chłopiec zwany H (Shônen H)
Japonia 2013
Reżyser: Yasuo Furuhata
(Japońska Akademia Filmowa: 2 nominacje: najlepszy film, scenografia.)

Tzw. Wielka Historia została opowiedziana z punktu widzenia dziecka. Jest to dosyć klasyczny zabieg i często spotykany w filmach. W przypadku tego filmu zwiększa to efekt absurdalności doświadczanych przemian i wydarzeń historycznych takich jak: wzrastanie tendencji nacjonalistycznych, terroru politycznego i w końcu wojny. Z dnia na dzień sąsiad-sklepikarz staje się zdrajcą państwa, a zagraniczni klienci ojca muszą uciekać do swoich ojczyzn. Reżyser mocno uderza w nacjonalizm japoński i fałszywą propagandę bajek o potędze, a potem walce do końca z Amerykanami. Śmiało mogliby recenzenci z Kraju Kwitnącej Wiśni napisać zgodnie z trendami polskiej prawicy, że jest to film antyjapoński, nie zauważając że jest to jedynie uniwersalny film antywojenny osadzony w realiach japońskich.   
Przejmująca jest scena nalotu lotniczego amerykanów. Zrzucany napalm nocą wygląda jak „fajerwerki”, a płonące miasto, a potem jego zgliszcza wywołują większe wrażenie horroru niż podobne sceny w Grobowcu świetlików.
OCENA(1-5): 3

DZIEŃ 3:

Wydział do spraw gościnności (Kencho Omotenashi Ka)
Japonia 2013
Reżyser: Yoshishige Miyake

Pod wpływem boomu turystycznego w Japonii władze prefektury Kochi powołują do życia “Wydział do spraw gościnności”. Jest to niedofinansowana jednostka grupująca młodych lub apatycznych urzędników, którzy nie za bardzo wiedzą jak działać. Jak się okazuje region ten jest najmniej rozwinięty gospodarczo w całej Japonii, więc nie za bardzo ma się czym pochwalić pod względem infrastruktury. Czyli szukając porównań: polska ściana wschodnia: Mazury, Podkarpacie, Podlasie. Natomiast szukając porady u „cywilnego umysłu” odnajdują największą siłę, czyli Naturę – lasy, góry, rzeki, ocean. Oprócz pokazania swoistej satyry na urzędników, niemocy kreatywności, reklamy regionu w postaci pocztówkowych widoków, to ważny wątek stanowi zwykła historyjka miłosna, która jest radośnie głupkowata (często za bardzo!).  Jestem ciekaw czy polskie województwa, też wpadną na pomysł nakręcenia filmu. Takie mazurskie jeziora nadawałyby się idealnie jako sceneria filmu(niekoniecznie horroru). 
OCENA(1-5): 2,5


Ostatni film Platinum Data (Purachina dêta), zasłużył na oddzielną notkę, którą można przeczytać klikając tu ->  Przegląd - Część Druga    

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...