Podsumowanie 2014 r.

Ostatni dzień 2014 r. to i pora na podsumowanie. Przejrzałem wystawione oceny na filmwebie w ciągu ostatnich 12 miesięcy i postanowiłem, że najlepsze i najgorsze filmy przedstawię w formie nominacji do poszczególnych kategorii. Niektóre kategorie wyglądają obficie, inne mniej. Nie chcę również wybierać najlepszego filmu, gdyż większości tegorocznych faworytów do nagród filmowych nie widziałem i pewnie znajdą się dopiero w przyszłorocznym rankingu(a może będę kontynuował swoje nominacje, kto wie). Nie obejrzałem również wszystkich filmów, które planowałem, im najwyżej poświęcę uwagę w formie recenzji. Kryterium znalezienia się wśród nominowanych było następujące: 2014 r. jako premiera kinowa/festiwalowa/dvd-bluray w Polsce(chociaż mogłem sobie pozwolić na 1-2 wyjątki :)).  

Najlepsze:

Dramaty:

Ameryka Północna: Boyhood, Wolny strzelec, Wilk z Wall Street

Europa: 10 000 km,  Tajemnica Filomeny, Witaj w klubie

Afryka: Timbuktu

Azja: Proces,  Ilo Ilo, Pewnego razu na Dzikim Wschodzie, Scena zbrodni

Thriller/Akcja/Kryminał:

Ameryka Północna: Chłód w lipcu, Gość, Zaginiona dziewczyna

Ameryka Południowa: Anioł Śmierci

AZJA: Raid 2 Duże złe wilki,

Europa:  De Behandeling, 9 mil, Brud, Bardzo poszukiwany człowiek

Horror(oj, słaby rok):

Dead Snow 2,Babadook, Po twoim trupie

Fantasy/SCI-FI:

Hobbit 3, Strażnicy Galaktyki, X-Men: Przeszłość, która nadejdzie, Snowpiercer, Na skraju jutra, Przeznaczenie

Komedia(podobnie jak kategoria horror, wśród klasycznych komedii posucha więc wybieram filmy, w których są największe pokłady humoru):

Dead Snow 2, Wilk z Wall Street, Jacky w królestwie kobiet, Zabawmy się w piekle, Lego Przygoda

Dokument:

Next Goal Wins, Brakujące zdjęcie, Jak nieznajomi, Czy Noam Chomsky jest wysoki czy szczęśliwy?, Powstanie Warszawskie, Scena zbrodni

Sportowy:

Mała królowa, Next Goal Wins

Historyczny/Wojenny:

Dyplomacja, Powstanie Warszawskie, Miasto 44

Polska:

Bogowie, Pod Mocnym Aniołem, Powstanie Warszawskie, Miasto 44, Jack Strong

AZJA:

Dama z Seulu, Ilo Ilo, Raid 2, Zabawmy się w piekle, Snowpiercer, Dotyk grzechu, Proces

ZAWIEDZIONE OCZEKIWANIA:  

Godzilla - Oprócz tytułowej Szkarady nic ciekawego. Omijać pierwszą godzinę filmu.

Tusk – horror komediowy, tylko te hermetyczne żarty kanadyjsko-amerykańskie.

Wywiad ze Słońcem Narodu - za mało inteligentnej rozrywki, za dużo schlebiania najgorszym komediowym gustom.

Furia - epigońska symbolika, marna podróbka stylu „Bękartów wojny”.

Bez litości - zwiastun zapowiadał nowe „Taken”, a wyszedł Denzel sam w Praktikerze.

Kanako w krainie czarów - świetny reżyser, niby cały czas zgłębia podobną tematykę, lecz tym razem nie podszedł mi ten 100% nihilistyczy obraz natury ludzkiej.

Niezniszczalni 3 - hakerzy płakali jak wykradli.

 Służby specjalne - zamiast filmu wyszła czytanka.

Omar – nominacja do Oscara od czapy, raczej wzniósł się na fali poparcia dla Palestyny, bo film przeciętny.

Transcendencja – Ludzie są największym zagrożeniem dla świata, ojej.

 Kamienie na szaniec – z fundamentu budującego patriotyzm stworzyć film antywojenny? to nie mogło się udać.

American Hustle – przeciętna intryga i te nieustanne najazdy kamery.

Interstellar – Miał być wybitny. Jest po prostu dobry. Więc tylko nagrody za efekty specjalne się szykują.

NAJGORSZE:

Sekstaśma,  Milion sposobów jak zginąć na Zachodzie – nie mój humor.

Epicentrum, Pompeje, Outcast, Ja Frankenstein, Transformers: Wiek Zagłady – próg mojej tolerancji dla głupoty przekroczony.

Obietnica – powstało dziwadło o kryzysie asertywności dojrzewających chłopców, czytając scenariusz nie zauważyli całkowitej absurdalności historii?

Miss Zombie – miało być poważnie, bergmanowsko, wyszedł potworek.

LEGENDA HERKULESA – (gniot roku!)

Wszystkim czytelnikom życzę Szczęśliwego Nowego Roku, oby każdy miał jak najwięcej czasu na oglądanie filmów i seriali, a ich jakość była jak najlepsza. A polskiej kinematografii życzę jak największej ilości nagród, a szczególnie takiego złotego łysego pana z mieczem.